Sówka zrobiona na specjalne zamówienie Anetki
Wielkość: ok. 12 cm x 8 cm.
Czas tworzenia: o matko! :) (ok 15h)
Skutki uboczne: ból pleców i ślepota :P
Jedyna i niepowtarzalna.
Wzór wybrała Aneta, ja go narysowałam, dobór kolorów był niespodzianką. Efekt może ocenić tylko obecna właścicielka ;)
Pozdrawiam Cię kochana!
A poniżej mój kącik relaksu po ciężkim dniu tworzenia.
Ukochane książki.
Kalendarz Beaty Pawlikowskiej.
Do kalendarza doczepione serduszko Bellanetka.
Książka ,,NOWE OBLICZE GREYA" - polecam.
Setki naklejek do znaczenia konkretnych dni w kalendarzu (takie zboczenie :))
Kubek od Anetki (,,kubek relaksacyjny").
I podkładka pod kubas od Anetki ,,keep calm and drink tea"
Wow, ale fajne foty!
OdpowiedzUsuńSowa jest genialna, lada dzień będzie miała swoją premierę :)
Śliczna sówka :*
OdpowiedzUsuńJa osobiście jestem w połowie pierwszej cześci Graya jednak już teraz wiem ze przeczytam cała serie.
Czerń w bieli
wczoraj ją miałam na szyi, super się z nią czuję :D
OdpowiedzUsuń